ASSETTO CORSA COMPETIZIONE

Maserati MC20 GT2

Włoski samochód zaliczył udany debiut w ostatniej rundzie Fanatec GT2 2023 na Paul Ricard. Po zdobyciu PP, w pierwszym wyścigu Maserati GT2 przecięło linię mety na drugiej pozycji.

O równie dobrym debiucie można mówić w kontekście GT2 Pack DLC w ACC. Samochód z miejsca stał się jednym z faworytów społeczności, oferując wrażenia z jazdy bardzo zbliżone do tych, które doświadczamy w GT3. Jest piekielnie szybkie na prostych, ma zaskakująco dużo docisku w zakrętach (mimo że jest zauważalnie wolniejsze od GT3) i efektywnie hamuje. Zachowuje się neutralnie i przewidywalnie w każdej fazie zakrętu. Nie daje się łatwo zdestabilizować podczas odważnych ataków na tarki. I przede wszystkim dobrze reaguje na trailbraking – doświadczeni kierowcy mogą uzyskać dodatkową rotację, dzięki czemu szybciej będą mogli wcisnąć gaz do dechy na wyjściu z zakrętu, zyskując cenne dziesiąte sekund. Zdaniem wielu, kolejnym atutem Maserati MC20 GT2 jest... wygląd. Podzielamy tę opinię 🙂

Ferrari 296 GT3

Najnowsze wyścigowe Ferrari swoją premierę miało podczas Finali Mondiali na torze Imola w 2022 roku. Powstało jako następca najbardziej utytułowanego modelu wyścigowego w historii włoskiej marki z Maranello – 488 GT3. Sercem auta jest 3-litrowy silnik V6 o mocy 600 KM i 712 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Ma on wiele wspólnego z jednostką znaną z drogowego 296 GTB. W stosunku do swojego poprzednika, 296 GT3 oferuje o 20% więcej siły docisku. Auto zaprojektowano w taki sposób, aby umożliwić łatwą i bardzo szybką wymianę komponentów w razie wystąpienia kolizji.

W ACC model ten jest uznawany za jeden z łatwiejszych w prowadzeniu – jest przewidywalny, neutralny, ale jednocześnie „z pazurem”. Świetnie nadaje się do wyścigów endurance ze względu na niskie zużycie paliwa. Po poprzedniku odziedziczył... słabe przyspieszenie i relatywnie niską prędkość maksymalną, przez co trudno o skuteczny i szybki manewr wyprzedzania. Za to wszem wobec wychwalane jest za świetnie zestrojone TC.

Lamborghini Huracan GT3 EVO2

Lamborghini Huracan GT3 EVO2 zadebiutował równolegle z 296 GT3, czyli w sezonie 2023. W ACC zastąpił raczej mało konurencyjnego poprzednika – Huracana GT3 EVO. Samochód ten wciąż jest nieco toporny w prowadzeniu, co nie przeszkadza w osiąganiu dobrych czasów na różnych torach wyścigowych. Ma niezłe przyspieszenie i bardzo skuteczne hamulce – jest też szybki w deszczu oraz pozwala na ustawienie niskiego skrzydła bez utraty prędkości w zakrętach. Jednocześnie Huracan GT3 EVO2 jest dość wymagający – potrafi zaskakiwać swoim zachowaniem podczas jazdy na granicy, przechodząc z nadsterowności w podsterowność. Samo zużycie paliwa nie jest wygórowane, za to utrudnieniem może być dość wysoka degradacja ogumienia.

Pomimo niektórych z wad, to wciąż jeden z najbardziej konkurencyjnych samochodów w symulatorze Assetto Corsa Competizione – przynajmniej w patchu 1.9.5. Nic więc dziwnego, że jest chętnie wybierany przez czołowych kierowców i osiągają oni rekordy na niektórych torach na tle wszystkich aut klasy GT3. 

Ferrari 488 GT3 EVO

Podczas Ferrari Finali Mondiali na torze Mugello, włoski producent z Maranello zaprezentował swoje najnowsze dzieło – 488 GT3 EVO 2020. Pojazd opracowano z myślą o rywalizacji w najważniejszych międzynarodowych mistrzostwach GT. Pakiet EVO to wynik dążenia inżynierów do polepszenia osiągów w oparciu o informacje zwrotne uzyskane przy wsparciu zespołów wyścigowych.

Ferrari 488 GT3 EVO 2020 zostało wprowadzone do symulatora Assetto Corsa Competizione w 2020 GT WORLD CHALLENGE PACK DLC. Włoski samochód jest pozbawiony większych wad – jest za to bardzo uniwersalny i niemal na każdym torze dobrze się spisuje. Ma niezłą prędkość maksymalną i przewozi wysokie prędkości w zakrętach. Na minus jest nieco mniej pojemny zbiornik paliwa na tle konkurentów oraz relatywnie wysokie zapotrzebowanie na paliwo, co ogranicza możliwości taktyczne w wyścigach długodystansowych. Ferrari nie lubi niedoskonałości na jezdni lub wysokich tarek – jest podatne na podbicia i destabilizację. Potrafi też być nerwowe w zakrętach.

Lamborghini Huracan GT3 EVO

Huracan GT3 był bardzo konkurencyjnym samochodem, ale jednocześnie miał pewne unikalne i wyraźne cechy, które często sprawiały, że był trudny do opanowania dla mniej doświadczonych kierowców. Wyróżniał się niskim współczynnikiem oporu powietrza oraz wysoką efektywnością aerodynamiczną – może nie na równi z Ferrari, ale niewiele gorszą. Nieznaczna zmiana wysokości zawieszenia powodowała znaczne przesunięcie balansu aerodynamicznego w przód lub w tył, dlatego tak ważne było odpowiednie ustawienie pojazdu. Włoski samochód z Sant’Agata Bolognese miał niezbyt korzystny rozkład masy między osiami – na tej tylnej spoczywa łookoło 60% ciężaru. W efekcie czuć było większą opieszałość podczas pokonywania zakrętów w porównaniu choćby do Ferrari. Jednak przy odpowiednich ustawieniach, Huracan mógł odwdzięczyć się wysokimi prędkościami w początkowej i środkowej fazie zakrętu.

Maserati GranTurismo MC GT4

Maserati to jedyny samochód w klasie GT4, który… nie ma ani kontroli trakcji, ani ABS-u. W efekcie kierowca zamiast skupić się wyłącznie na walce z prawami fizyki podczas próby jak najszybszego pokonywania zakrętów, musi poświęcić uwagę także na okiełznaniu kolejnego „wroga” – samego samochodu. Dlatego nic tak nie cieszy, jak osiąganie dobrych wyników właśnie za kierownicą GranTurismo MC GT4. Nasz zespół –ForzaItalia.pl eRacing – najprawdopodobniej z największą częstotliwością sięga do garażu właśnie po pojazd marki Maserati, czym zdążyliśmy się wyróżnić na arenie międzynarodowej. 

Jest jedno „poletko”, na którym niepodzielnie rządzi właśnie nasz poczciwy Maser, deklasując nie tylko konkurentów z klasy GT4, ale także i tych, z GT3. Mowa o brzmieniu silnika. Żaden samochód w Assetto Corsie Competizione nie może poszczycić się tak wspaniałą i barwną ścieżką dźwiękową. GranTurismo MC GT4 nie ma sobie równych także w konkurencji driftu – lata bokami jak zły, ku uciesze widzów, ale na przekór czasówkom i dbałością o opony. 

ASSETTO CORSA

Ferrari 488 GT3

Wyścigowy wariant Ferrari 488 w specyfikacji GT3 został zaprezentowany podczas Ferrari Finali Mondali jako następca 458. Jest napędzany 500-konnym silnikiem 3.9 V8, którego moment obrotowy w wysokości 640 Nm wędruje na tylną oś. Waga pojazdu wynosi 1270 kilogramów, co daje stosunek masy do mocy na poziomie 2,54 kg/KM. 

Na tle stawki w symulatorze Assetto Corsa, Ferrari wyróżnia się m.in.: nadmiernie przegrzewającymi się oponami, ograniczonymi możliwościami ustawień aerodynamicznych (po obniżeniu tylnego skrzydła do pewnej wartości auto traci docisk na tyle mocno, że pojazd staje się zbyt nerwowy do wyścigowej jazdy), a także niższymi prędkościami na prostych. Nie przekonuje do siebie również skutecznością hamowania, ani stabilnością w zakrętach. Wyprzedzanie na prostych szybszych konkurentów jest niemal niemożliwe, pod warunkiem, że różnica poziomu kierowców pozostaje niewielka. Jak dotąd nie pomagały próby zbalansowania osiągów – Balance of Performance. Pośród zalet należy wymienić dźwięk jednostki, wygląd i… szlachetne pochodzenie. To samochód z wyboru serca, nie rozumu.

Ferrari 458 GT2

W pierwszych dwóch sezonach wyścigowych wyczynowe 458 odniosło wiele zwycięstw: począwszy od 24-godzinnego wyścigu Le Mans, po tytuły drużynowe i w klasyfikacji konstruktorów. 

Wirtualne Ferrari 458 Italia GT2 to niesamowicie wydajny samochód pod względem aerodynamiki i osiągów. Silnik V8 o pojemności 4.5 litra generuje 470 KM, czyli mniej w stosunku do drogowego 458 Challenge. W przeciwieństwie do odpowiednika dopuszczonego do poruszania się po drogach publicznych, wyczynowe 458 GT2 nie ma tak wysokoobrotowej charakterystyki – wkręcanie jednostki powyżej 6250 obr./min jest nieefektywne. Maksymalny moment obrotowy w wysokości 520 Nm wędruje na tylną oś. Masa własna wynosi 1245 kilogramów. Samochód dostarcza bardzo pozytywne wrażenia zza kierownicy – jest niezwykle chętny do zmiany kierunku, stabilny i mimo braku ABS-u, kierowcy dobrze współpracuje się z układem hamulcowym, unikając blokowania kół. Topowym konkurentom ustępuje przede wszystkim prędkościami na prostych, a także samą efektywnością hamowania. 

Lamborghini Huracan GT3

Lamborghini Huracan w wyścigowej specyfikacji GT3 został oparty na podwoziu z włókna węglowego i aluminium. Waży 1239 kg przy rozkładzie masy 42/58 przód/tył. Pojazd udoskonalono pod kątem efektywności aerodynamicznej przy współpracy z Dallara Engineering z Gian Paolo Dallarą na czele. Sercem Lambo jest 5,2-litrowy silnik V10 o mocy 600 KM i 500 Nm maksymalnego momentu obrotowego. 

To jeden z najszybszych samochodów klasy GT3 dostępnych w symulatorze Assetto Corsa. Jest pozbawiony większych wad. Co najwyżej, po przesiadce z 488 GT3, można mu wytknąć toporność przy próbach zmiany kierunku jazdy – nie jest tak chętny do skręcania. Ale to w głównej mierze odczucia z jazdy, bowiem nie przeszkadza to w szybkim pokonywaniu zakrętów. Do tego rozwija zawrotne prędkości na prostych i ma świetne hamulce. Na plus jest także bardzo szeroki zakres użytecznych ustawień aerodynamicznych, stabilność podczas jazdy na granicy przyczepności, przewidywane zachowanie, 120-litrowy zbiornik paliwa (Ferrari ma 110 l) i niewygórowane spalanie (Ferrari jest zauważalnie bardziej paliwożerne!), dzięki czemu łatwiej o dobór taktyki w dłuższych wyścigach. 

Alfa Romeo 155 V6 TI

155 w odmianie V6 TI to jeden z najznamienitszych samochodów wyścigowych rywalizujący niegdyś w klasie „turystyków”. Reprezentant włoskiej motoryzacji wygrywał liczne wyścigi w jednej z najpopularniejszych i najbardziej prestiżowych serii. Mowa o Deutsche Tourenwagen Meisterschaft, czyli DTM. „Stopięćdziesiątkapiątka” zadebiutowała w 1993 roku. Za kierownicą zasiedli: Alessandro Nannini i Nicola Larnini.

Serce samochodu stanowi 2,5-litrowy silnik V6 o mocy 420 KM i 294 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Ważące 1050 kilogramów auto jest w stanie rozpędzić się do ponad 280 km/h. Na tle konkurentów – m.in. M3 E30 i 190E EVO II – w symulatorze Assetto Corsa Alfa Romeo wypadała bardzo konkurencyjnie. Szczególnie wyrównane boje mogła toczyć z BMW, dysponującym ABS-em, za to pozbawionym napędu na obie osie. Duży rozstaw osi gwarantował przewidywalne prowadzenie, ale również wyższą bezwładność w zakrętach. Z kolei dzięki efektywnie przenoszonej na asfalt mocy, w fazie wyjścia z zakrętu Alfa Romeo nie miała sobie równych. 

Alfa Romeo Giulietta TCR

Za projekt Giulietty dostowanej do wyścigów samochodów turystycznych odpowiada zespół wyścigowy Romeo Ferraris. Po latach sukcesów w Trofeo Abarth, ekipa z siedzibą w Brescii postanowiła podjąć wyzwania w postaci TCR Europe i TCR Italy, by wkrótce wziąć udział w WTCC.

Wirtualna Giulietta TCR napędzana jest 1,7 litrowym silnikiem wytwarzającym 351 KM i 472 Nm maksymalnego momentu obrotowego, przenoszonym na przednią oś. Masa własna nie przekracza 1245 kilogramów, a sprint od 0 do 100 km/h trwa 5 sekund. Wrażenia zza kierownicy są specyficzne – należy przywyknąć do ogromnych pokładów przyczepności, a także do problemów z trakcją, szczególnie na wyjściach z zakrętów, przy skręconych kołach. Hamowanie to kolejny z elementów, wymagających przyzwyczajenia. Nie zmienia to jednak faktu, że Giulietta TCR należy do łatwych w prowadzeniu, a sama seria wyścigów samochodów turystycznych jest gwarantem dobrego zbalansowania osiągów wszystkich dopuszczonych do startów pojazdów. 

Malowania samochodów

Wszystkie malowania pojazdów stanowią nasze własne projekty, niejednokrotnie wzorowane na motywach znanych z prawdziwych wyścigów. Elementem wspólnym jest włoskie tricolore, które najczęściej odgrywa wręcz pierwszorzędną rolę. Można powiedzieć, że to nasz znak rozpoznawczy. Na samochodach marki Ferrari pojawiały się logo Scuderia Ferrari, zaś na modelach Alfa Romeo – Alfa Corse. Stałym elementem są loga ForzaItalia.pl oraz od sezonu 2020 – ForzaItalia.pl eRacing z głową konia wzorowaną na tą, znaną z logo Ferrari. Na Alfach widniało logo 10 lat ForzaItalia.pl. Nieodzownym elementem jest także logo warsztatu samochodowego Rafmarmoto, mieszczącego się przy ulicy Ryżowej 9, w Warszawie, na tyłach stomatologii Martomedica. Pod koniec 2020 roku opracowaliśmy specjalne malowanie na Lamborghini Huracana GT3, w którym tricolore nie było tylko motywem, ale wręcz całym malowaniem. Na jego nadwoziu zagościło po raz pierwszy w historii wszystkich samochodów ForzaItalia.pl eRacing logo portalu Lucjana – MotoGuru.pl

ForzaItalia.pl eRacing to polski zespół esportowy, aktywnie biorący udział w sezonach wyścigowych organizowanych w symulatorze włoskiej produkcji Assetto Corsa Competizione, opracowanej przez studio Kunos Simulazioni.

EXTRAS

ForzaItalia.pl to społeczność miłośników motoryzacji i kultury włoskiej, organizująca coroczny zlot o tej samej nazwie. Dwukrotnie jedną z atrakcji podczas tego wydarzenia były stanowiska simracingowe przeznaczone dla odwiedzających.

© 2018-2077 ForzaItalia.pl eRacing. All rights reserved.